Autor |
Wiadomość |
Dafka |
Wysłany: Pią 21:55, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie wiem chyba tak |
|
|
Idril |
Wysłany: Śro 3:25, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ha...cośtam, ten co dostał od Keleborna, nie ?? O ten chodzi ?
Jeśli tak, to oczywiscie się zgadzam, fajne to było |
|
|
Dafka |
Wysłany: Wto 23:25, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
no nareszcie dochodzimy mniej wiecej do poozumienia
a jak to juz jest temat o broniach... A wiecie jaka bron mi sie jeszcze podobala?
ten sztylecik co Aragorn go mial ale nie pamietam jak sie nazywal... |
|
|
Idril |
Wysłany: Sob 0:26, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
Bo tu też chodzi o rasy nie... elfy specjalizowały sie w łukach, krasnoludy w toporach, a ludzie (?)...ludzie byli /są/ uniwersalni i tak jest do dziś :] |
|
|
Dafka |
Wysłany: Czw 21:36, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
pisalas w sumie ze to roznie z broniami bywa i niech Ci bedzie od rycerza zalezy troche... Dobra przejdzie jakos... jednak nasuwa mi sie tutaj fakt ze kazdy rycerz specjalizowal sie w danej broni... i to tez mialo wielki wplyw na wszystko... bo ja sobie np... Legolasa z Toporem czy Gimlego z lukiem nie wyobrazam |
|
|
Dafka |
Wysłany: Czw 21:27, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
Mam 17 lat... tak wogole to nie wiem czemu napisalem dwa posty o tym samym... chyba wplyw sylwestra i braku snu :/
napisalas ze wszystko zalezalo od sily i wzrostu wiec sie nie kloc |
|
|
Idril |
Wysłany: Śro 23:21, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ale zra, zara...ja wcale nie powiedziałm, ze nie liczyła się technika bo (oczywiście!) ona też jest bardzo wazna
Napisałam m.in że wszystko zależało od RYCERZA, ale dobra...technika jest baardzo wazna i z tym się zgadzam. Ale i tak najlepsze sa szble! ;P |
|
|
Dafka |
Wysłany: Śro 3:07, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
heh... nie zgadzam sie z Toba moja droga... nie wszystko zalezalo od sily i wzrostu rycerza... oj nie... o wiele bardziej liczyla sie technika walki rycerza... bo niejeden slabszy i nizszy potrafil dluzej i mocniej wymachiwac bronia niz jakis silacz... dzieki swojej technice i zreczosci mogl tak skoordynowac ruchy aby z jednego ciosu wyprowadzic drugi... dzieki temu sie nie meczyl... a mi sie tam najbardziej podobaja dlugie miecze, poltorareczne miecze (cos ala miecz Aragorna z pierwszej czesci) i katany... |
|
|
Idril |
Wysłany: Śro 1:41, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
dobra, dobra...nie znam się
ale i tak wolę SZABLE
a tak PS. ile Ty masz lat Dafka ? |
|
|
Dafka |
Wysłany: Wto 22:05, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
ee tam szable... najlepsze byly katany... albo miecze wlasnie takie jak Aragorn mial ale na poczatku... cos ala półtoraręczny...
a wszystko nie zalezalo od wzrostu i sily... owiele badziej liczyła sie technika wladania dana bronia... bo dajmy na to ze jest dwóch rycerzy o takich samych warunkach fizycznych... jeden potrafi z finezja machac swoim ostrzem a drugi nie... i kto sie szybciej zmeczy? ten ktory potrafil dobrze walczyc technicznie potrafil wykorzystac jeden ruch bronia do kolejnego bez straty sil... a ten drugi machal jakby kroil salatke i raczej dlugo by tak nie pomachal |
|
|
Idril |
Wysłany: Wto 16:46, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
Z tymi mieczami to różnie było. To wszystko zależało od rycerza i jego wzrostu i siły Jak ktoś był wielkim siłaczem no to se mógł mieć jakiś ciężki miecz, to wszytko zależy. Ale ja i tak wolę szable |
|
|
Dafka |
Wysłany: Wto 1:00, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
no w ogniem i mieczem to ostrze bylo niezle... aczkolwiek mimo iz takie wielki i dlugie to jednak inni wojownicy dzieki zrecznosci i szybszym ruchom byli o wiele lepsi... ojoj wpadl mi do glowy pomysl na nowy temcik
a topor gimlego wazyl pewnie cos kolo 20 kg |
|
|
Idril |
Wysłany: Wto 0:25, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
No wiadomo!
A ogladaliście "Ogniem i mieczem" tam miecz pana Podbipięty był taki ciężki, ze niewielu potrafiło go podnieśc, nawet Skrzetuski
Ciekawe ile ważył topór Gimliego |
|
|
Dafka |
Wysłany: Sob 2:38, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
no widzicie... taki rycerz ze sredniowiecza musial miec troche sily... a Aragor?? to dopiero kozak... mieczywo kolo 15 kg moze wazylo a on 2 dni bez przerwy orkow zacinal... kowboje sa z nich |
|
|
Idril |
Wysłany: Pią 23:29, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
Boromira może by się i udźwignęło, ale już Narsila czy Andruila ja już bym napewno nie podniosła |
|
|